WIADOMOŚCI

Stella o problemach Ricciardo: nasz bolid wymaga wyjątkowego stylu jazdy
Stella o problemach Ricciardo: nasz bolid wymaga wyjątkowego stylu jazdy
Główny inżynier McLarena, Andrea Stella, wyjaśnił dlaczego Daniel Ricciardo ma takie trudności w nowym zespole.
baner_rbr_v3.jpg

32-letni Australijczyk, który przed tym sezonem przeszedł z Renault do McLarena, wciąż ma problemy z odpowiednim opanowaniem nowego dla siebie bolidu. Na półmetku tegorocznej kampanii Ricciardo jest jednym z zawodników, którzy najbardziej odstają od zespołowego partnera - Lando Norris okazywał się lepszy w dziewięciu z jedenastu dotychczasowych wyścigów. Podobne różnice występują jedynie wewnątrz Red Bulla (na korzyść Verstappena), Mercedesa (na korzyść Hamiltona) oraz Haasa (na korzyść Schumachera).

Stella, który podczas każdego weekendu na torze z bliska obserwuje Ricciardo, w wywiadzie dla Auto Motor Und Sport obszernie wytłumaczył dlaczego australijski kierowca musi mierzyć się z takimi trudnościami.

"Nasz bolid wymaga wyjątkowego stylu jazdy. Co więcej, ten styl jest kompletnym przeciwieństwem tego, z czym Daniel miał styczność w Renault. On woli płynniej przejechać przez zakręt, zaś nasze auto wymaga bardziej agresywnego nacisku na pedały."

"To tak jak z muzykami. Gitarzyście można wytłumaczyć jak ma używać swojego instrumentu, lecz zanim da on swój pierwszy koncert, musi minąć trochę czasu. Progres wymaga wielu godzin ćwiczeń, a tych Daniel nie ma zbyt wiele. Zimowe testy ograniczono do minimum, zaś piątkowe treningi skrócono o pół godziny i tam trzeba też się odpowiednio przygotować pod wyścig."

"Próbowaliśmy dostosować bolid tak, aby podpasował Danielowi, jednak głównym celem naszych inżynierów pozostaje poprawa wydajności aerodynamiki. Niestety nie możemy jej tak dostroić, żeby zmieniła się cała charakterystyka, której pierwotny szkic opracowaliśmy już bardzo dawno temu."

"W takiej sytuacji odpowiedzialność spada na samego kierowcę, który musi dostosować swój styl jazdy. Dostarczamy mu szybką maszynę, która jednakże wymaga odpowiedniego sposobu użycia. Niestety, w tym momencie niewiele więcej możemy zrobić."

"Z drugiej strony muszę wspomnieć o jego pozytywnym nastawieniu. Zawsze jest bardzo zmotywowany i po prostu lubi swoją pracę mimo tego, że już spędził w niej tyle lat. W przypadku kierowców, którzy poszukują tych brakujących setnych sekundy, nie jest to coś oczywistego. Dlatego wciąż optymistycznie spoglądam w jego przyszłość", podsumował inżynier.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
Antyhamilton

10.08.2021 09:48

0

Ricciardo OUT...


avatar
mBAQ

10.08.2021 11:11

0

Jak na razie to Ricciardo tylko szeroko sie uśmiecha a konkretnych wyników brak i to od czasu odejścia z RB. Za co mu płacą tyle kasy?


avatar
Jabba1979

10.08.2021 11:28

0

Oby maszyna na przyszły sezon mu podpasowała


avatar
Sasilton

10.08.2021 12:27

0

To tylko pokazuje, że kierowca nadal ma znaczenie. Jestem przekonany, że gdyby taki Kubica (bez wypadku) w 2012 jeździł Lotusem to walczyłby tym bolidem o Mistrzostwo.


avatar
Andrzej369

10.08.2021 14:44

0

@4 Rzekomo według umowy z Ferrari miał tam iść na 2012, a w 2011 udowodnić swoją wartość w Renault/Lotus


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu